Zdaniem Faktu Małgorzata Foremniak „tonie w rozpaczy\”. Chodzi o jej domniemane rozstanie z Rafałem Maserakiem, którego gazeta przyłapała na romantycznych schadzkach z Sylwią Gruchałą.

– Potrafi godzinami żalić się na Rafała przez telefon. Czasami słychać, że z trudem tłumi łzy. Małgosia próbowała odreagować stres, umawiając się z innymi mężczyznami. Ale na tych spotkaniach przeważnie i tak rozmawia o Maseraku – mówi gazecie znajomy aktorki.

Tylko że na następnej oficjalnej imprezie pewnie znowu zobaczymy ich razem, a prasa będzie rozpisywać się, jak to pokonali kryzys…