
Piękna dziewczyna – wydawać by się mogło, że ma bajkowe życie. Tymczasem…
Modelka Nina Tarczyńska pokazała na swoim Instagramie zdjęcia, które wstrząsnęly internetem. Na zdjęciach widać siniaki, a na nawet krew. Skad się wzięły na ciele dziewczyny?
Tarczyńska pisze, że to ślady po tym, jak pobił ją jej własny chłopak!

Znaliśmy się 7 lat. Moja pierwsza miłość, od pierwszego wejrzenia. Już wtedy, jako dzieci byliśmy razem, rozstawaliśmy się 92265118 razy, były krótsze i dłuższe przerwy, ale za każdym razem do siebie wracaliśmy. Ostatni raz, 10 miesięcy temu postanowiliśmy że jednak nie potrafimy znaleźć miłości w nikim innym – zaczyna się romantycznie.
Potem jest trochę gorzej:
Od kiedy pamiętam był agresywny – pisze modelka. – Do wszystkich – tylko nie do mnie. Czułam się zawsze tak wyjątkowo. No przecież, chłopak do prawie żadnej dziewczyny nie ma szacunku a do mnie tak? Wow. Jestem tą jedyną. Chłopak dla którego zrobiłabym wszystko. Wydaje się to absurdalne żeby twoja ukochana osoba zrobiła tobie coś takiego. Najgorsze jest to, że wiem że nie jestem jedyna. Wiem, że nie jestem w tym sama. Że wiele kobiet na całym świecie przechodzi to samo. I dlatego chcę się z wami tym podzielić. Sytuacja NIE była jednorazowa, i w jego życiu napewno nie ostatnia.

Bił, kopał i dusił. Nie wierze że facet który raz pobił dziewczynę, swoją dziewczynę której powtarzał że ją kocha nie zrobi już tego nigdy. Różnica jest taka ze kobieta może odejść. Dlaczego nie odchodzimy odrazu? Dlaczego nie odchodzimy kiedy widzimy chodź drobne niepokojące zachowania? Dlaczego musiałam tak dostać żeby zapamiętać? Żeby przejrzeć na oczy? Żeby zrozumieć kim jest ten chłopak któremu tak bardzo ufałam? Nie wiem. Przywiązanie, strach przed zmianą? Pewnie tak. Moja głupota. Mam nauczkę na całe życie. Żadna z nas nie zasługuje na takie poniżenie i na taki brak szacunku. -pisze Nina.

Chciałabym tylko żebyś wiedziała, nie czuła się sama i reagowała na każdą nawet najmniejszą oznakę że facet jest agresywny i kiedyś może użyć tej agresji wobec ciebie – napisała Tarczyńska.

Na koniec Nina podziękowała swoim przyjaciołom, którzy pomogli jej w dramatycznych chwilach.
Przy okazji tego posta dziękuje moim wspaniałym przyjaciołom którzy byli przy mnie cały czas i wspierali mnie w każdym momencie, DOSŁOWNIE czuwali przez pierwsze dni 24h/7 kocham was.

Modelka Nina Tarczyńska na Instagramie