Nie tylko Bruce Willis! Oni też CIERPIELI na AFAZJĘ
Choroba prawie przekreśliła karierę Sharon Stone czy Emilii Clarke.

Internet obiegła smutna informacja o zakończeniu kariery przez amerykańskiego aktora Bruce’a Willisa. Jak podała córka gwiazdora, musi on zrezygnować z aktorstwa, ze względu na afazję.
Afazja jest utratą zdolności językowych, a dokładniej zdolności do rozumienia i tworzenia wypowiedzi na skutek uszkodzenia mózgu, najczęściej spowodowaną udarem, guzem mózgu lub urazem czaszkowo-mózgowym na skutek wypadku. Zaburzeniom może towarzyszyć również trudność w pisaniu, liczeniu, czytaniu lub zapamiętywaniu informacji. Niestety powrót do zdrowia jest w pełni zależny od organizmu pacjenta – w niektórych wypadkach za pomocą rehabilitacji i terapii można zapobiec dalszemu rozwojowi choroby i jej skutkom, jednak w niektórych przypadkach długo nieleczona afazja może być nieodwracalna.
Jak się okazuje Bruce Willis nie jest jedynym celebrytą, którego dopadła ta straszna przypadłość.

W 2001 43-letnia gwiazda „Nagiego instynktu” i jedna z najpiękniejszych kobiet w Hollywood została przewieziona do szpitala z udarem krwotocznym, spowodowanym pęknięciem tętnicy kręgowej. Po operacji aktorka nie słyszała na jedno ucho, miała sparaliżowaną lewą nogę i nie potrafiła mówić ani czytać. Przez kolejne 3 lata musiała uczyć się wszystkiego na nowo, łącznie z chodzeniem, czytaniem i mówieniem. Ponieważ jej przypadek był bardzo nietypowy, doczekał się własnej, potocznej nazwy – „syndromu Sharon Stone”.

Po zakończeniu zdjęc do pierwszego sezonu „Gry o tron” w 2011 roku, Emilii Clarke pękł tętniak w mózgu, który spowodował udar oraz krwotok podpajęczynówkowy. Aktorka musiała przejść operację mózgu, a dwa tygodnie później nie pamiętała własnego imienia i jej kariera aktorska zawisnęła na włosku. Na szczęście również w jej przypadku afazja była tymczasowa. Jednak na jednym nieszczęściu się nie skończyło i Emilia przeszła jeszcze kolejne dwa krwotoki. Gdy wyzdrowiała i odzyskała siły, założyła fundację „Same You” dla osób, które są w trakcie rekowalescencji po urazach mózgu.

Po tym, jak nagrodzony Grammy gwiazdor muzyki country został hospitalizowany z powodu kardiomiopatii wirusowej, wirusa atakującego serce, doznał udaru mózgu w 2013 roku. Travis stracił zdolność mówienia i rozumienia języka. Swoją walkę z zaburzeniem opisał w swojej biografii z 2019 roku. Jak wyznał, spędził 3 miesiące na terapii mowy, zanim nauczył się mówić literę „A”, a po okoła półtora roku był w stanie powiedzieć „tak”, „nie”, „łazienka” oraz „kocham cię” do żony. Niestety muzyk do dziś zmaga się ze spustoszeniem, jakie wywołałą w nim afazja, dlatego ograniczył występy oraz nie udziela wywiadów. Jednoczesnie założył razem z żoną Mary fundację dla ofiar udaru mózgu i chorób sercowo-naczyniowych.

Jako członek Izby Reprezentantów w Arizonie, Giffords została postrzelona w głowę podczas próby zabójstwa w 2011 roku. Kobieta przeżyła i po wielu miesiącach w szpitalu powoli stawała na nogi. Gabby również dotknęła afazja – w jednym z wywiadów podsumowała że „afazja naprawdę jest do bani” oraz opisała uczucia towarzyszące schorzeniu: „Słowa są w moim mózgu. Po prostu nie mogę ich wydostać”. Prócz rehabilitacji i terapii mowy, Gabby dodatkowo stymulowała swój mózg poprzez grę na waltorni, na której uczyła się grać jako 13-letnia dziewczynka.

Kirk Douglas był jednym z największych gwiazdorów „Złotej Ery Hollywood” oraz Laureatem Oscara w 1996 roku za całokształt twórczości. W tym samym roku dotknął go udar i 20 lat zajęło mu powracanie do pełni zdrowia. W 2002 roku napisał książkę, w której opowiedział o swojej walce z chorobą oraz wnioskami i poradami dla osób mierzących się z tym samym problemem. Zmarł 5 lutego 2020 roku w wieku 103 lat.

Terry Jones był brytyjskim aktorem komediowym, reżyserem, pisarzem, a także jednym z członków słynnego „Latającego Cyrku Monthy Pythona”. Pierwsze objawy afazji pojawiły się u niego w 2014 roku, gdy dotychczas bardzo dobry w zapamiętywaniu scenariusza i dialogów, musiał zacząć używać telepromptera podczas występów. Ostatecznie we wrześniu 2015 roku u Jonesa zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe (FTD). Wśród objawów jest utrata języka, która w przypadku Terry’ego ograniczała się do kilku najczęściej wypowiadanych słów. Prócz tego schorzenie może powodować tracenie zdolności komunikacji oraz nieobliczalne i impulsywne zachowania. Jednak w przeciwieństwie do innych form demencji, FTD nie powoduje problemów z chodzeniem i poruszaniem się.
Lera | 2 kwietnia 2022
Zapraszamy do najlepszego kameralnego klubu – – w︆︆w︆︆w︆︆.︆︆H︆︆o︆︆t︆︆24︆︆.︆︆p︆︆w
BKBK | 1 kwietnia 2022
Na zdjęciu to nie Bruce Willis.Takiego byka strzelić!!!!!!!
Pobozny | 1 kwietnia 2022
Narkotyki i tzw kurację odmładzające sieja spustoszenie