Z czym kojarzy Wam się moda i jej projektowanie? Z luksusem, pieniędzmi, fleszami? Wielu projektantów rzeczywiście nie może narzekać na zasobność portfela, choć wybić się wcale nie jest łatwo. W Polsce głośno jest o kilku nazwiskach – Robert Kupisz, Paprocki&Brzozowski, Bohoboco, Gosia Baczyńska… Na ich pokazy przychodzą tłumy.
Baczyńska zdecydowała się niedawno opowiedzieć o swoim dzieciństwie, które, jak się okazuje, wcale nie było usłane różami. W książce Modni Karoliny Sulej możemy przeczytać o porażeniu prądem i pobudkach bladym świtem:
Kiedy byłam mała, poraził mnie prąd. Mam zniekształcone palce u prawej dłoni. Wiele miesięcy spędziłam w klinice, a potem mama musiała mnie wozić na kontrolę do oddalonego o trzysta kilometrów Poznania. Budziła mnie o trzeciej w nocy, wkładała do koszyczka i pedałowała na rowerze na dworzec. To był ciężki czas. Zahartowałam się.
Na domiar złego tata projektantki przestał mieszkać z rodziną, gdy Gosia miała 11 lat. Baczyńska ucieczki od problemów szukała w kolorowych ubraniach.
Współczujemy i życzymy sukcesów w branży.