Grób syna Sylwii Peretti został sprofanowany. Mężczyzna usłyszał wyrok
Sylwia Peretti od lat mierzy się z niewyobrażalną stratą i hejtem, który nie ustaje nawet po śmierci jej syna.Do dramatycznej historii Patryka Peretti wrócił sąd. Zapadł wyrok w sprawie mężczyzny, który zdewastował jego grób. To, co ustalono w trakcie śledztwa, wstrząsnęło opinią publiczną.
Sylwia Peretti na grobie syna znalazła anonimowy list. Pokazała jego treść
Zdewastował grób syna Sylwii Peretti. Sąd ogłosił wyrok
Tragedia, która wydarzyła się 15 lipca 2023 roku w Krakowie, wstrząsnęła całym krajem. W wypadku samochodowym zginął Patryk Peretti – jedyny syn Sylwii Peretti, znanej z programu „Królowe życia”. Oprócz niego śmierć poniosło trzech jego przyjaciół. Według ustaleń policji, młodzi mężczyźni pędzili ulicami Krakowa luksusowym samochodem, który wypadł z drogi i roztrzaskał się o wiadukt.
UMORZONO postępowanie ws. wypadku syna Sylwii Peretti! Jest komentarz prokuratury
Uroczystości pogrzebowe Patryka odbyły się 21 lipca na cmentarzu w Grębałowie. Grób tonął w kwiatach, zniczach i wieńcach, tłumy żegnały 24-latka, a jego matka przeżywała największy dramat swojego życia. Niestety, już dzień po pogrzebie doszło do szokującego aktu wandalizmu.
Dzień po pogrzebie Patryka jego grób został zdewastowany, a Sylwię straszono. To przekroczyło wszelkie granice – mówił wówczas Adam Zajkowski, menedżer Sylwii Peretti.
Początkowo sądzono, że profanacja grobu może być formą zemsty ze strony osób powiązanych z ofiarami wypadku. Jednak wkrótce okazało się, że sprawca działał pod wpływem alkoholu i nie miał żadnego związku ze zmarłym.
Jak ustalił sąd, 41-letni Jakub G. dopuścił się znieważenia miejsca spoczynku poprzez rozrzucenie kwiatów i wieńców, przewrócenie zniczy, oplucie oraz oddanie moczu na grób Patryka Peretti. W środę w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty zapadł prawomocny wyrok.
Przełom w sprawie tragicznego wypadku syna Sylwii Peretti. Odnaleziono świadka wypadku
Sąd uznał mężczyznę za winnego i skazał go na 8 miesięcy ograniczenia wolności, obowiązek wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie oraz przeprosiny Sylwii Peretti na piśmie w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku.
Czas powiedzieć dość tej obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Sylwia to matka, która straciła jedyne dziecko, a mimo to wciąż jest atakowana – apelował jej menedżer w rozmowie z mediami.
Wyrok zamknął jeden z najbardziej bolesnych rozdziałów w życiu Sylwii Peretti, choć sama celebrytka wciąż unika publicznych wypowiedzi na temat tragedii. W ostatnich miesiącach skupiła się na działalności charytatywnej i walce o pamięć swojego syna, której jak podkreśla, nikt już nie odbierze.





Niech spoczywa w pokoju