Helen Mirren jest zwolenniczką operacji plastycznych, ale sama nie przyznaje się do żadnych inwazyjnych zabiegów.

Można mieć jednak sporo wątpliwości czy aktorka nie zataja jakichś sekretnych przeróbek.

Wystarczy spojrzeć na najnowsze fotki 65-letniej Helen i porównać je ze zdjęciami, które były robione prawie 3 lata temu.

Można odnieść wrażenie, że Mirren zażyła eliksir młodości. Wygładzona skóra twarzy, mniej widoczne zmarszczki na czole. Do tego pełniejszy biust.

Na festiwalu filmowym w Palm Springs aktorka pojawiła się w tej samej sukni, którą miała na sobie na jednej z imprez we wrześniu 2008 roku. Tym bardziej widoczna staje się różnica między dzisiejszym, a ówczesnym wyglądem gwiazdy.

Zobaczcie sami.

\"\"

\"\"

\"\"\"\"
Po lewej – rok 2008, po prawej – 2011

\"\"

\"\"