Hilary Swank: Musiałam jeść 60 jajek dziennie!
Plus trening - pięć godzin dziennie.

/ 17.11.2014 /
Można nie być kinomaniakiem, ale trudno nie znać roli Hilary Swank w filmie Za wszelką cenę. Dla gwiazdy była to niezwykła rola – również dlatego, że musiała się do niej gruntownie przygotować. Po pierwsze – musiała wyrzeźbić sylwetkę i nabrać masy mięśniowej, by na ringu wyglądać wiarygodnie. Potrzebna była specjalna dieta.
– Musiałam zjadać 210 gramów protein dziennie – wspomina aktorka. – To oznaczało, że musiałam zjeść 60 białek jajka na dzień. Oczywiście nie byłam w stanie tego zrobić. Dlatego każdego ranka wypijałam je. Musiałam jeść co godzinę, a nawet co pół godziny. W nocy wstawałam, by wypić proteinowego drinka. Przybrałam w masie mięśniowej 10 kilogramów – mówi gwiazda.
Ale samozaparcie!
gość | 20 listopada 2014
Ona się starzeje
gość | 18 listopada 2014
Kobieto, facet z niższym poziomem testosteronu (dolna granica normy) i tak będzie miał kilku-kilkunasto wyższy poziom testosteronu niż kobieta z „wysokim” .Twierdzisz więc, że on będzie musiał „łykać sterydy” a ty nie? Masz raczej zaburzenie w postrzeganiu własnej sylwetki.[/quote]
Przyznam, że uderzył mnie Twój komentarz, w zasadzie masz racje.[/quote]
SZOK! Jak to przyznajesz rację. Nie może tak być. To sprzeczne z zasadami internetu. A gdzie bluzgi? Gdzie poniżanie i wmawianie drugiej osobie, że się nie zna? Gdzie ja się pytam…
gość | 18 listopada 2014
Kobieto, facet z niższym poziomem testosteronu (dolna granica normy) i tak będzie miał kilku-kilkunasto wyższy poziom testosteronu niż kobieta z „wysokim” .Twierdzisz więc, że on będzie musiał „łykać sterydy” a ty nie? Masz raczej zaburzenie w postrzeganiu własnej sylwetki.[/quote]Przyznam, że uderzył mnie Twój komentarz, w zasadzie masz racje.
gość | 18 listopada 2014
no to faktycznie masz powod by jej nie lubic. Tym fatalnym zgryzem zrobila Ci wiele krzywdy
gość | 18 listopada 2014
Kobieto, facet z niższym poziomem testosteronu (dolna granica normy) i tak będzie miał kilku-kilkunasto wyższy poziom testosteronu niż kobieta z „wysokim” .Twierdzisz więc, że on będzie musiał „łykać sterydy” a ty nie? Masz raczej zaburzenie w postrzeganiu własnej sylwetki.