/ 15.12.2007 /
Hugh Grant, wieczny kawaler, zaszokował niedawno klientów jednej z londyńskich restauracji.
Aktor wybrał się na obiad z tajemniczą kobietą i przyjacielem, ale zajmował się zupełnie czymś innym od jedzenia.
Zupełnie nie zważając na fakt, że nie są sami, cała trójka oddawała się dość intymnym czynnościom – Grant namiętnie całował piękną Azjatkę, podczas gdy jego przyjaciel gładził wnętrze jej uda.
– To było ohydne – opowiada jedna z klientek lokalu. – Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Hugh i ta dziewczyna szli na całość, a jego kumpel dotykał jej ud. To nie było normalne. Potem dziewczyna zaczęła na naszych oczach lizać palce Hugh.