Jennifer Aniston zaczyna być powoli traktowana jako ekspertka od trzymania dobrej formy.

Nic dziwnego – 41-letnia aktorka wygląda świetnie, jest szczupła, wygimnastykowana i sprężysta. Ale taka kondycja nie przychodzi sama.

W jednym z wywiadów Jen powiedziała:

– Odżywiam się dobrze, kiedy chcę, folguję zachciankom. Często ćwiczę – jogę, ale nie tylko. Staram się każdego dnia poświęcić na trening choćby 20 minut, tylko po to, by poczuć, że się spociłam i że podskoczył mi puls. To daje energię na cały dzień!

Jednocześnie Aniston przyznała się, że jej największą słabością jest meksykańskie jedzenie, na które aktorka „rzuca\” się przy każdej okazji.

Nic dziwnego, że ulubionym miejscem wypoczynku jest dla Aniston właśnie Meksyk.

\"\"