Jessica Biel nie daje się zwariować plotkom o zdradzie męża – paparazzi podglądali ją na spacerze z synem (ZDJĘCIA)
Kilkanaście godzin później Justin Timberlake wystosował specjalne oświadczenie o tym, co wydarzyło się na imprezie.
Kilkanaście dni temu paparazzi zrobili Justinowi Timberlake’owi(38 l.) serię nieco kompromitujących. Oddany mąż i ojciec 4-letniego syna upił się na imprezie zorganizowanej po zakończeniu zdjęć na planie. Aktor był tak pijany, że nie protestował, gdy jego koleżanka z planu położyła rękę na jego kolanie, a potem ujęła jego dłoń.
Justin Timberlake BEZ OBRĄCZKI imprezuje z piękną Alishą Wainwright – The Sun pokazał ZDJĘCIA
Kilka godzin po imprezie cały internet huczał od plotek. W sieci pojawił się film, na którym widać chwiejącego się na nogach gwiazdora, idącego za swoją koleżanką z planu.
Dopiero wczoraj Justin skomentował zajście z imprezy i plotki, które się po nim pojawiły. Aktor przeprosił żonę i syna. W oświadczeniu opublikowanym na swoim Instagramie Timberlake napisał, że między nim a jego koleżanką z planu do niczego nie doszło.
Skruszony Justin Timberlake: Przepraszam moją niesamowitą żonę
Skruszony mąż Jessiki Biel (37 l.) dodał, że popełnił błąd i że nie chce być takim wzorem dla swego syna, Silasa.
Justine wciąż pracuje na planie, z dala od rodziny. Tymczasem paparazzi nie dają spokoju żonie aktora. Wczoraj podglądali ją na spacerze z synem. Jessica od początku afery zachowuje spokój i kamienną twarz. Nie chowa się, nie unika ludzi ani wścibskich fotoreporterów. Być może wierzy po prostu mężowi i wybaczyła mu wpadkę.