/ 30.07.2013 /
To może być trudne dla fanów Johnny’ego Deppa. Aktor, który pojawiał się na szklanym ekranie przez ponad 20 lat planuje odpocząć od kamer.
Wczoraj, podczas rozmowy w BBC Breakfast powiedział:
– Kiedy liczysz, w ilu dialogach rocznie bierzesz udział i zdajesz sobie sprawę, że więcej jest tam słowa pisanego, niż własnych tekstów, to staje się szalonym rozwiązaniem dla człowieka.
Nie ma się co dziwić, że aktor czuje się przepracowany – zagrał już w ponad czterdziestu filmach.
Spokojni mogą być miłośnicy Alicji w krainie czarów i Piratów z Karaibów – gdyby pojawiły się kolejne części tych filmów, Depp raczej by się na nie skusił.
Ciekawe, co Johnny chciałby robić na emeryturze… W końcu ma dopiero 50 lat…