W ostatnim odcinku Tańca z gwiazdami Janusz Józefowicz pozwolił sobie na małą uszczypliwość pod adresem Roberta Kozyry.

Jako że Piotr Gąsowski był tego dnia w wyjątkowo rozśpiewanym nastroju, Józefowicz powiedział:

– Ja mam wrażenie, nie wiem, czy podzielacie moje zdanie, że Piotrek jakby pomylił formaty dzisiaj. On powinien występować tam, gdzie śpiewają, gdzie jurorem jest taki ładny pan, najładniejszy chyba w TVN. Jak się nazywa? – zapytał ironicznie.

„Najładniejszy pan\” to po prostu odbicie piłeczki – w sobotnim Mam talent Kozyra powiedział do jednej z uczestniczek:

– Broadway przy pani to zaledwie Teatr Buffo.

Józefowicz nie darował i odpłacił pięknym za nadobne.

Ciekawe czy na tym się skończy?

Czytajcie więcej: Chcą Górniak w X Factorze. Za kogo? To chyba jasne…