Julia Pietrucha i Ian Dow rozstali się. Emocjonalny wpis partnera gwiazdy na FB
Były partner ma do Julii wielki żal.
Byli jedną z najbardziej oryginalnych, sympatycznych i oddanych sobie par w polskim show-biznesie. Jeszcze rok temu Julia Pietrucha w rozmowie z Vivą! tak mówiła o swoim życiowym partnerze, Ianie Dow:
Zobacz: Julia Pietrucha: Dostałam najtańszy pierścionek zaręczynowy w historii!
Sześć lat temu brałam udział w zdjęciach na Węgrzech. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Przynajmniej z mojej strony. Gdy go zobaczyłam, oblałam się rumieńcem. To mi zostało do dzisiaj. Choć teraz już bardziej nad tym panuję (…). Ian to człowiek renesansu. Zajmuje się wszystkim. On ma taką otwartą duszę i otwartą głowę, jest bardzo mądrym człowiekiem, ma bardzo rozwiniętą empatię. Może problem jest w tym, że nie może skupić się tylko na jednej rzeczy, poświęcić się jednej sprawie. Ale to jednocześnie jego ogromna zaleta.
W wywiadzie aktorka i piosenkarka mówiła o swej nowej wtedy płycie, przy tworzeniu której brał również udział Ian.
I właśnie ta płyta sprowokowała byłego – jak się okazuje – partnera gwiazdy do niewesołych zwierzeń, jakie kilkanaście dni temu poczynił na swoim Facebooku.
Nienawidzę tego projektu, bo wnosi do mojego życia ból. Nie jego treść, z której wciąż jestem dumny, ale boli mnie, że skradła mi to osoba, którą kochałem i której ufałem najbardziej na świecie – pisze Ian.
W dalszej części wywodu były partner Julii pisze, że Pietrucha nie chce się z nim kontaktować. Ian czuje się oszukany, ponieważ – jak twierdzi – w płytę włożył mnóstwo swego serca i pracy. Co więcej, Ian pisze, że chciałby podać swą byłą partnerkę do sądu (chodzi zapewne o prawa autorskie do piosenek), ale na razie nie czuje się na siłach, by to zrobić.
Czytaj: Zrezygnowała z modelingu, nie chciała już być aktorką
Julia Pietrucha na razie nie skomentowała posta z wyrzutami byłego partnera.
gość | 3 maja 2017
skoro siostra okazała się cwaniarą bez skrupułów,to nie dziwne,że trzyma stronę oszukanego szwagra
gość | 3 maja 2017
Za mała miał pale. Teraz szuka murzyna
gość | 2 maja 2017
Już dawno temu ( z jakieś dwa lata) widziałam go na tinderze, raczej szczęśliwy zonkos nie powinien posiadać tam konta.
gość | 2 maja 2017
Julia jest/była jego żoną, a nie partnerką! Mieli buddyjską ceremonię ślubną.
gość | 2 maja 2017
Wszystkie panienki z kozaczka wszystko wiedza:d pilnujcie własnych dup dobra? I swoich sebixow