Justyna Steczkowska SZCZERZE o stawkach sylwestrowych. Postawiła sprawę jasno!
Czy artyści zarabiają 400 tys. zł za występ?
Justyna Steczkowska w tym roku nie zaszczyci żadnej stacji telewizyjnej swoją obecnością podczas sylwestrowego koncertu. Artystka w rozmowie z jednym z portali show-biznesowych zdradziła, dlaczego nie pojawi się na muzycznym wydarzeniu. Przy okazji zdementowała także plotki na temat kosmicznych stawek gwiazd. Podano dwie kwoty, które zdaniem piosenkarki nie mają pokrycia w rzeczywistości. Ile w takim razie zarabiają na sylwestrowych koncertach polscy artyści?
Justyna Steczkowska odmówiła udziału w sylwestrze Polsatu. Dlaczego?
Wokalistka od 30 lat obecności na polskiej scenie muzycznej zachwyca fanów coraz to nowszymi utworami. Podczas zeszłorocznego sylwestra piosenkarka zaprezentowała fanom utwór „WITCH Tarohoro”, z którym walczyła, żeby reprezentować Polskę w eurowizyjnym konkursie. Niestety, nie udało się, ale piosenka zdobyła ogromną popularność i rozpoznawalność wśród polskich i zagranicznych słuchaczy.
Okazuje się, że w tym roku artystka nie ma przygotowanych nowych utworów, które mogłaby zaśpiewać na koncercie sylwestrowym. W związku z tym Justyna Steczkowska nie wystąpi podczas sylwestrowego koncertu w Polsacie.
Nie wystąpię. W zeszłym roku już wystąpiłam i uważam, że miałam bardzo dobre show i dziś nie wiem, jak miałabym je przebić. Uważam, że „WITCH Tarohoro” był czymś takim, co zrobiło wrażenie na wielu ludziach i muszę pomyśleć, co mogłabym zrobić tak spektakularnego, by wystąpić. Musi co najmniej rok upłynąć, bo grać znowu „Dziewczynę szamana” to bez sensu, bo grałam to wiele razy. A nowe piosenki nie są na tyle w obrocie, by nadawały się na sylwestra, bo płyta dopiero 28 listopada ma swoją premierę — podsumowała.
W dalszej części rozmowy wokalistka zdementowała plotki o bajońskich zarobkach gwiazd podczas sylwestrowych koncertów. Plotki głoszą, że największe nazwiska mogą zarobić nawet 300-400 tys. zł na tym wydarzeniu. Piosenkarka stanowczo zaprzeczyła i zapewniła, że nikt w Polsce nie dostaje tyle pieniędzy za zaśpiewanie na sylwestrowej scenie.
To są jakieś bzdury. Uwierz mi, żadna gwiazda tyle nie dostała, chyba że światowego formatu. Myślę, że te stawki są bardziej realne i tak powinno być. Artysta artystą, ale nie jest nadczłowiekiem. […] Śpiewają piosenki, mają talent do tego, co robią, ale śpiewamy dla ludzi, którzy nie są artystami, są wspaniali i dzięki nim ten interes się kręci. Przesadzanie w honorariach nikomu nie służy — podsumowała Justyna Steczkowska.
Justyna Steczkowska o narodzinach córki. Miała „PORÓD LOTOSOWY”