Justyna Żyła wróciła do sesji dla Playboya – zdobyła się na szczere wyznanie
Celebrytka w czerwcu 2018 roku narobiła masę szumu wokół siebie, gdy rozebrała się dla magazynu dla panów.
Justyna Żyła po rozstaniu z Piotrem Żyłą stała się z dnia na dzień jedną z najbardziej rozpoznawalnych celebrytek nad Wisłą. Była żona skoczka dostała wtedy propozycję od Playboya. Magazyn zaproponował jej rozbieraną sesję – Justyna się zgodziła.
Justyna Żyła POWIĘKSZYŁA USTA. Mamy zdjęcia, jak wygląda po zabiegu
Sesja – uznana potem przez wielu za słabą – ukazała się pod tytułem „Góralu czy ci nie żal”. Justyna pozowała w scenberii górskiej chaty, nieco zawstydzona. Sesja – jak na warunki Playboya – była skromna. Pod adresem Żyły posypały się rózne komentarze. Jedni podziwiali celebrytkę za odwagę, inni szydzili i pytali, co o tym epizodzie powie swoim dzieciom za kilka lat.
Dziś, gdy magazyn Playboy schodzi z polskiego rynku, Justyna wspomina pamiętną sesję na swoim Instagramie.
Justyna Żyła szczerze o NOWYM związku i partnerze
23-letnia celebrytka pokazuje jedno ze zdjęć z sesji i pisze tak:
Pożegnanie z Playboyem! Po tej sesji poczułam się znowu atrakcyjną kobietą!
Po tamtej sesji Justyna miała swoje pięć minut. Pojawiała się w mediach, wzięła udział w Tańcu z gwiazdami. Chyba faktycznie sesja pomogła jej wtedy pokonać dołek, w jakim znalazła się po rozstaniu z mężem.
Zobaczcie też:
Playboy przypomniał okładkę z nagą Violą Kołakowską z 2001 roku
Justyna Żyła wspomina na sowim Instagramie sesję dla Playboya:
https://www.instagram.com/p/B4-n3qDn7xZ/