Kamila Łapicka robi się gwiazdą salonów. Na początku swojej medialnej „kariery\” była nieśmiała, trudno było zwrócić na nią uwagę, gdyby nie jej mąż, sędziwy pan Andrzej Łapicki.

Dziewczyna jednak nabiera pewności siebie – w końcu jej małżonek jest znanym aktorem, gwiazdą w Polsce był jeszcze w czasach, kiedy Kamili nawet nie było na świecie, a o internecie nikt nie myślał.

Tak więc swobody salonowej Kamila uczy się coraz lepiej. W obiektyw patrzy śmiało, zmieniła nieco fryzurę – wyładniała. Widać małżeństwo jej służy.

&nbsp

Tak wyglądała Kamila niespełna rok temu: