Mamy więc dalszy ciąg sprawy Kim Kardashian i jej oszustwa finansowego. Sonya Norwood, matka piosenkarki Brandy, która pozwała Kim do sądu twierdzi, że skontaktowała się z rodziną Kardashian, aby wyjaśnić oszustwo bez interwencji prawa.

\”Moje dzieci [Brandy i Ray J] poprosiły mnie, abym ze względu na relacje, które ich wszystkich łączyły, postarała się załatwić sprawę polubownie. Udałam się więc do domu Kim, aby z nią o tym porozmawiać\” – mówi Norwood.

Kim ponoć przyznała się do wszystkiego i przeprosiła. Obiecała też w szybkim czasie zwrócić 120 000$. Niestety pieniądze na konto nie wpłynęły aż do teraz, przez co sprawa wylądowała w sądzie.

\”Kiedy się upomniałam, Kim stwierdziła, że nigdy mi czegoś takiego nie obiecywała. Nie miałam więc innego wyjścia, jak tylko oddać sprawę do sądu\” – podsumowuje kobieta.