David Bowie jako Jezus, Marion Cotillard jako prostytutka ze stygmatami i Gary Oldman w roli księdza szukającego rozrywki w domu uciech. Tak pokrótce można streścić nowy teledysk Davida Bowiego, który trafił wczoraj do sieci i… został usunięty.

Bowie powrócił na scenę po dłuższej przerwie. Płyta The Next Day jest jego pierwszym wydawnictwem po 10 latach.

Tytułowa piosenka jest również singlem promującym krążek. To właśnie do niej nakręcono kontrowersyjny teledysk.

Obrazoburczy obraz został usunięty z YouTube niespełna po godzinie od publikacji. Administratorzy serwisu wczoraj postanowili przywrócić klip, ale z adnotacją, że przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla odbiorców pełnoletnich.

Podsumowując, purytańska cenzura dotyka nawet największe gwiazdy.

Z drugiej strony, dzięki nadgorliwości internetowych cenzorów, klip zyskał rozgłos. A czy jest rzeczywiście obrazoburczy?

Obejrzyjcie i sami osądźcie.

Klip Bowiego zdjęty z YouTube za obrazoburcze treści (VIDEO)

Klip Bowiego zdjęty z YouTube za obrazoburcze treści (VIDEO)

Klip Bowiego zdjęty z YouTube za obrazoburcze treści (VIDEO)

Klip Bowiego zdjęty z YouTube za obrazoburcze treści (VIDEO)

Klip Bowiego zdjęty z YouTube za obrazoburcze treści (VIDEO)