Kochasz bieganie? Oto jak przygotować się do niego w górach!
Wakacje to czas wyjazdów. Choć popularniejszym kierunkiem jest oczywiście morze, to góry również przeżywają wtedy prawdziwe oblężenie. Wśród turystów nie brakuje osób, które biegają na co dzień w mieście, a z okazji zmiany otoczenia chcą spróbować swoich sił w nowych warunkach biegowych. Podpowiadamy, jak zacząć biegać w górach.

Ulice, chodniki, parki – żadnej z tych powierzchni nie można porównać do tego co czeka na nas podczas biegania w górach. Nawet na częściej uczęszczanych trasach trafimy na takie utrudnienia, jak kamienie, nierówna powierzchnia czy błoto. Bieganie w takich warunkach wymaga lepszej kondycji i koordynacji mięśniowej do utrzymania równowagi. Dlatego nie przygotujesz się do górskiego biegu, ćwicząc na równiej stadionowej lub elektrycznej bieżni. Biegając w mieście, poszukaj mniej popularnych tras, gdzie teren może być trudniejszy od płaskiego betonu czy asfaltu. Nie zapomnij również o treningu funkcjonalnym: twoje mięśnie przypomną go sobie już podczas pierwszych biegów w górach.
Buty to podstawa…
Buty to najważniejsza część wyposażenia biegacza. Te, w których pobiegniesz w góry, powinny różnić się od tych używanych w mieście i na siłowni. Jak wspomnieliśmy wcześniej, powierzchnia w górach może zmienić się kilka razy podczas jednej tarasy. Dlatego, nasze buty powinny mieć bieżnik przystosowany do zróżnicowanej nawierzchni i doskonałą amortyzację. Powinny być lekkie i dobrze stabilizować stopy. Model butów biegowych Cloud Waterproof marki On Running zapewnia ponadprzeciętną amortyzację, która przyda się już podczas pierwszych treningów. Do biegów w najbardziej ekstremalnych warunkach polecamy buty Cloudventure Waterproof od tego samego producenta. Oba modele są wodoodporne, więc nie straszne są w nich nagłe opady, kałuże, a nawet płytkie, górskie strumyki.
Ale nie zapomnij o reszcie sprzętu
Nawet jeśli opuszczasz hotel lub schronisko przy pięknej pogodzie, to pamiętaj, że ta w górach może zmienić się nawet w ciągu kwadransa. Nie zapomnij zatem o lekkim plecaku, a w nim spakowanej kurtce przeciwdeszczowej, minimum 0,5 litra wody, telefonu z powerbankiem i folii NRC. Takie wyposażenie pozwoli przygotować się na nagłą zmianę pogody oraz bezpiecznie skończyć bieg i wrócić do schroniska nawet, gdy zaskoczy nas deszcz.
Pierwszy trening, pierwsza trasa
Nie biegaj w ciemno. Jeśli wybierasz się dalej od miejsca gdzie mieszkasz, to weź pod uwagę ukształtowanie terenu i to, jak przełoży się to na twoją wytrzymałość. Czasami 5 kilometrów w górach to więcej niż 15 w mieście. Zaczynając, wybierz trasę, którą będziesz w stanie bezpiecznie ukończyć. W górach nie wezwiesz taksówki, aby odwiozła cię do domu, gdy zabraknie sił na powrót. Koniecznie uprzedź kogoś, jaką trasą będziesz biegł – w razie jakiegokolwiek wypadku ułatwi to poszukiwania. Podczas trasy postaraj się utrzymywać około 60% swojego maksymalnego tętna. Jeśli po treningu będziesz miał jeszcze zasoby energii, to znak, że następnym razem możesz wybrać nieco trudniejszą trasę.
Bieganie w górach to świetna odskocznia od treningów w mieście. Poza pięknymi widokami możemy zwiększyć swoją siłę biegową i odpocząć od codziennej rutyny biegacza. Wiele osób, które zaczęły swoją przygodę z biegami górskimi uważa, że po kilku trasach nie chce się wracać do biegania w mieście. Cóż, korzystając z wakacji zostaje tylko przekonać się o tym osobiście.
Materiał partnera