Rodzina Kardashianów z pewnością należy do tych, które nie znają pojęcia obciachu.

Choć wydawać by się mogło, że słynny klan pokazał już naprawdę wszystko, to okazuje się, iż, niestety, ma on w zanadrzu jeszcze całą masę niespodzianek.

Tym razem na pierwszy plan wysunęła się Kris Jenner, która postanowiła dać się na wizji DOSŁOWNIE pokroić. Wszystko po to, aby na zbliżającym się wielkimi krokami ślubie córki Kim prezentować się bez zarzutu. W tym celu zdecydowała się na lifting poprawiający wygląd szyi oraz powiek.

To najbardziej stresujący poranek w całym moim życiu. Boje się – mówiła tuż przed operacją Kris.

My również się boimy – m.in. tego, co jeszcze może pojawić się w kolejnym „odcinku specjalnym\” reality-show Kardashianów.