Ewa Pacuła przyzwyczajona jest do zakładania różnych kreacji, nawet tych, które nie przypadły jej do gustu. Przecież modelka nie może marudzić, że coś się jej nie podoba.

Z tego powodu nie było trudno namówić jej do założenia marynarki z ogromnymi, bufiastymi rękawami i kołnierzem. Strój idealny na karnawał, który niestety już się skończył. Okazja była inna. Pacuła wzięła udział w sesji do kalendarza 100% kobiecości bez cienia próżności, z którego cały dochód zostanie przekazany na cele charytatywne.

W końcu dla szczytnej sprawy można założyć wszystko.

\"Ewa