Kucharz Gwyneth Paltrow: Ona prawie nic nie je
Ten pan gotował kiedyś dla aktorki i Chrisa Martina.

/ 10.10.2017 /
Podobno pierwsze co po rozwodzie z Gwyneth Paltrow (45 l.) zrobił Chris Martin (40 l.) to… zjedzenie burgera. Aktorka znana jest ze swoich organicznych upodobań żywnościowych.
Teraz wypowiada się kucharz, który gotował dla małżonków. Łatwo nie miał.
Dostałem wytyczne od ich asystentki. Oni prawie nic nie jedzą. Byli bardzo restrykcyjni. Unikają cukru, w ogóle czegokolwiek słodkiego, żadnego nabiału. Same warzywa. Trochę eksperymentowałem i stwierdzili, że jedzenie jest coraz lepsze. To się dzieje, gdy zaczynasz jeść coś więcej niż tylko trawę – mówi kucharz.
Zobacz: Gwyneth Paltrow o związku z Bradem Pittem: SPIEPRZ**AM
Kucharz chyba był fanem mięsnych przekąsek…

gość: magda | 19 października 2017
taka fajna para i sie rozeszli, tyle lat razem :/
gość | 11 października 2017
no patrz, a ja jakoś żyje już ponad 20 lat bez białka z miesa czy ryb i mam się swietnie, co potwierdzaja wszystkie badania kontrolne. poza tym nadmiar białka jest równie szkodliwy, co niedobór
[/quote]
Mysle ze jesli chodzi o jedzenie miesa to trudno generelizowac. Moja siostra jest weganka od 8 lat, ma rowniez wszystkie badania w normie, blyszczace wlosy, zdrowe zeby itp. Ja po roku bez miesa (mimo brania witamin z grypy B, zelaza, regularnych smootie z weganskich protein itp) zbieralam wlosy garsciami, oczy mialam podkrazone jak wojek Fester z rodziny Adamsow i serio nie mialam na nic sily..
gość | 11 października 2017
Dla mnie wydalanie jedzenia JEST przyjemnością, tak jak seks. I (o zgrozo!) mam wagę w normie i nie jestem g*****manką. Mądry człowiek potrafi znaleźć umiar we wszystkim.
gość | 11 października 2017
sranie to też przyjemnosc
gość | 11 października 2017
mądry albo taki, który nigdy nie przeszedł sytuacji w zyciu, która wytrąciłaby go z równowagi psychicznej i sprawiłaby, ze szukałby „pocieszenia” w tym, co zna najlepiej. nie mierz swoją miara wszystkich ludzi.