Kamila Łapicka nie została żoną, by usługiwać mężowi, Andrzejowi.

Sędziwy aktor powiedział na łamach magazynu Świat i ludzie, że jego małżonka jest „bardzo zajęta i nie ma czasu na takie zwykłe, domowe zajęcia\”.

A zatem gwiazdor mimo dojrzałego wieku ma dość nowoczesne podejście do związków.

– Wolne chwile wolimy spędzać na rozmowie, w teatrze czy przyjemnych spacerach – dodaje.

Jadają poza domem, bo pan Andrzej nie lubi… kuchennych zapachów.

Faktycznie, Kamila od czasu, gdy znalazła się w centrum zainteresowania mediów, jest zapracowaną kobietą. Jest teatrolożką i dziennikarką, od niedawna pisuje felietony dla popularnych kobiecych magazynów.

A przecież po ciężkim dniu pracy mąż nie chce, by żonę w dodatku bolała głowa… Dlatego trzeba jej pomagać.