Lily Collins szczerze o swojej ANOREKSJI i bulimii
Straciła kontrolę nad życiem.

Lily Collins (28 l.) gra główną rolę w filmie To the Bone opowiadającym historię dziewczyny chorej na anoreksję. Twórcy filmu spotkali się z zarzutami promowania zaburzeń odżywiania i gloryfikowania anoreksji, na którą każdego roku zapadają kolejne osoby.

Lily tłumaczy, że nie było niczyją wolą promowanie chorób. Film ma pokazywać skomplikowaną sytuację chorych, których zaburzenia mają głębokie korzenie psychiczne. Przy okazji Lily opowiada swoją własną historię – historię dziewczyny, która straciła kontrolę nad swoim życiem i otarła się o koszmar chorując na anoreksję i bulimię.
Jako nastolatka ważyła 80 kg, potem miała anoreksję, a dziś…
Lily, która dziś ma 28 lat, 10 lat temu mocno przeżyła rozwód swoich rodziców. Znany muzyk, Phil Collins, rozwiódł się wtedy ze swą drugą żoną, matką Lily, Jill Tavelman.
Lily zamieszkała z mamą. Jej ojciec w 1996 roku ponownie się ożenił. Po kilku latach i to, trzecie już małżeństwo muzyka, zakończyło się rozwodem. Wtedy właśnie zaczęła się choroba Lily.

Dziewczyna wpadła w bulimię. Zajadała się śmieciowym jedzeniem, a potem wymiotowała. W pewnym momencie tak osłabiła organizm, że włosy zaczęły jej wypadać garściami. Paznokcie były kruche, a ona sama blada i bez sił.
– Gardło paliło, przełyk bolał. Miesiączka zatrzymała się na dwa lata – wspomina Lily.
– Straciłam kontrolę nad moim życiem. Byłam przerażona, że zaprzepaściłam szanse na to, by kiedykolwiek mieć dzieci.
Powinnaś się leczyć! 18 tysięcy podpisów pod petycją o zablokowanie vlogerki
Lily wyszła z chorób. Wróciła do sił. Dziś zdrowo się odżywia, dba o figurę – ćwiczy i dużo się rusza. Jej relacje z ojcem, fatalne 10 lat temu, dziś są dobre. Lily mówi o Philu same dobre rzeczy.
Jednocześnie zachęca, by mówić i opowiadać o chorobach, jakie dotykają nie tylko nastolatki. A film z jej udziałem, w którym gra chorą Ellen, jest jednym ze sposobów informowania o tragedii, jaką są anoreksja i bulimia.
