Lily Collins z „Emily w Paryżu” uczy, jak wykonać makijaż w francuskim stylu (PIELĘGNACYJNE ŚRODY)
Trendy prosto z Paryża.
Lily Collins (31 l.) nie schodzi ze świecznika, a wszystko za sprawą głośnego na Netflixie serialu „Emily w Paryżu”, gdzie wciela się w główną rolę. Aktorka ma 30. na karku a w dalszym ciągu zachwyca młodzieńczą świeżością. Jak ona to robi? Zdradziła, jakie są jej ulubione triki urodowe. Musicie to zobaczyć.
„Emily w Paryżu”. Serial dla instagramerek, a Francuzi lepiej niech tego nie oglądają
Ulubione triki urodowe Lily Collins
Lily Collins spędziła 4 miesiące w Paryżu, gdzie nagrywała serial „Emily w Paryżu”. Aktorka kompletnie oszalała na punkcie paryskiego szyku, nie tylko w modzie, ale również i w urodzie. Lily w wywiadzie dla Vogue postanowiła zdradzić, jak w szybki sposób wykonać makijaż w francuskim stylu.
Aktorka ma idealną skórę, bez żadnej skazy. Collins jest po 30. ale w dalszym ciągu może pochwalić się młodo wyglądającą skórą. Lily nie ma zmarszczek i przyznała, że bardzo skupia uwagę na pielęgnacji twarzy i od najmłodszych lat podglądała swoją mamę i jej rytuały.
Makijaż zaczyna od pielęgnacji twarzy. Collins nakłada olejek eteryczny na skronie, który pomaga obudzić się i jest jej trikiem na migreny i bóle głowy. Aktorka następnie myje twarz i nakłada naturalny tonik. Po nawilżającym serum Lily masuje twarz zimnym rollerem i nakłada mocno kryjący podkład od Lancome.
3 przepisy na NATURALNE toniki do twarzy – w trzy sekundy odświeżysz makijaż (PIELĘGNACYJNE ŚRODY)
By efekt był delikatny i makijaż wpisywał się w francuski szyk, czyli skórę wyglądającą na świeżą, rumianą i nieumalowaną – Lily miesza podkład Lancome z serum do twarzy. Dzięki temu konsystencja podkładu jest lżejsza, skóra ujednolicone, ale w dalszym ciągu widać piegi.
Francuski makijaż według Lily Collins
Aktorka ma gęste i grube brwi. Fani porównują ją do ikony kina Audrey Hepburn, która również miała charakterystyczne i mocne brwi. Collins zdradziła, że podkreślanie ich jest jej ulubioną czynnością w makijażu. Lily jest zwolenniczką klasycznych i prostych makijaży. Jej motto to „Im mniej, tym lepiej”.
Gwiazda przypudrowała twarz i nałożyła na policzki odrobinę różu. Jej trikiem jest nałożenie rozświetlacza pod łuk brwiowy, co jeszcze mocniej podkreśli tę część twarzy i wyeksponuje kształt brwi. Ulubionym tuszem do rzęs Lily jest mascara od Lancome Monsieur Big, która pogrubia i wydłuża rzęsy.
Podoba się Wam taki makijaż?
Dajcie znać w komentarzach.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Kosmetyczka JLo wyjawiła, jaki jest SEKRET pielęgnacji skóry gwiazdy (PIELĘGNACYJNE ŚRODY)