Łukomska-Pyżalska ostro skomentowała aferę z Beyonce

Gwiazdy i Photoshop to temat rzeka. Nie jest tajemnicą, że każda okładka kolorowego magazynu przed pojawieniem się w sprzedaży przeszła przez ręce grafika. Są gwiazdy, które retuszują nawet prywatne zdjęcia. Widzieliście szafki zaginające czasoprzestrzeń na zdjęciach Wiktorii Grycan? Nawet takie piękności, jak Miranda Kerr lubią się wyszczuplać.

Ostatnio portalami urodowymi i plotkarskimi wstrząsnęły nieretuszowane zdjęcia Beyonce. Gwiazda ma na twarzy grubą warstwę makijażu, a i tak przebijają krostki, widać też delikatne zmarszczki i nieestetyczne załamania. Szok?

Aferę skomentowała na swoim FB Izabella Łukomska-Pyżalska:

Przecież to żadna tajemnica, że wszystkie zdjęcia gwiazd i modelek do różnych, pism, reklam, sesji etc.są przerabiane przez programy graficzne, aby skóra wyglądała młodo, pięknie, gładko i nieskazitelnie. Chyba każda średnio rozgarnięta kobieta kupując dany kosmetyk wie, że Jej twarz czy ciało nie będzie wyglądało tak jak w reklamie! Ba, często modelki są np malowane zupełnie innymi (najczęściej dużo droższymi) produktami niż te, które mają reklamować. Ot cała filozofia. Ameryki nie odkryłam, ale nie rozumiem, o co ten cały szum.

Coś w tym jest.

A tak swoją drogą, sześcioro dzieci, w tym noworodek,i czas na zajmowanie się Bey… Podziwiamy.