Magda Bereda jest jedną z mniej znanych uczestniczek nowej edycji Tańca z gwiazdami. Ale choć nie znają jej widzowie, świetnie kojarzą ją internauci. Magda jest bowiem YouTuberką, która zasłynęła nagraniami coverów różnych hitów. Niestety, Magda nie radzi sobie zbyt dobrze w show. Jej najnowszy wpis na Instagramie traktuje właśnie o tym.

Bereda, którą Iwona Pavlović nieustannie stawia do pionu i dość mocno krytykuje za brak postępów w tańcu, pisze w końcu tak:

Nie odzywałam się tutaj wczoraj, bo po każdym live’ie @tanieczgwiazdami mam w sobie masę emocji. Dlatego czekam, by móc na spokojnie przemyśleć to, co siedzi w mojej głowie po każdym piątku.
Przyznaję się – tak. Każdy komentarz mną wstrząsa po tak emocjonującym wieczorze. Po każdym odcinku mam wyrzuty sumienia. Że chyba nie powinnam tu być…

Potem Magda wyznaje szczerze, że doskonale wie, iż nie jest mistrzynią parkietu:

Wczoraj mieliśmy ciężkie nagrywki materiałów do 4 odcinka. Ciężkie, ale jestem za nie ogromnie wdzięczna całej ekipie tego programu. W końcu odważyłam się głośno powiedzieć, że też się przejmuję, że też płaczę i też mam gorsze dni. Nie udawać, że zniosę wszystko. Nie tłumaczyć się. I tak, boję się tego, że mojego marzenia o tańcu nie da się spełnić. Że nie dam rady. I wiecie co? Nie umiem teraz tańczyć. Jestem beznadziejna w tym. I jestem zwykłym człowiekiem, który też czasem ma dość.

Najbardziej uwielbiana tancerka w „Tańcu z Gwiazdami” – skrywa przykrą historię

Bereda wyjaśnia, że napęd do pracy i walki dają jej wspaniali ludzie, których ma obok siebie:

Tylko, że mam obok siebie ludzi, dzięki którym łatwiej mi wstać. Głosujecie na maxa. Dzięki Wam jesteśmy dalej w programie. Dzięki Wam mam szansę przechodzić przez ciemny las, w którym każdego dnia przebija się malutki promyk słońca. Mam wobec Was duży dług wdzięczności, dlatego walczę dalej. I mimo tego, że cholernie boję się, że już więcej nie potrafię z siebie dać, to będę ryczeć, ale nie powiem teraz „nie”. Bo jestem tu i dzieje się teraz. Ściskam mocno wszystkich! Tych, którzy potrafią tutaj wylać masę draństwa tak, jakby ten program był końcem świata. Tych, którzy potrafią napisać coś naprawdę konstruktywnego, a przede wszystkim tych, o których pisałam w jednej z moich piosenek – „ludzie, którzy wierzą w to, co masz nigdy nie pozwolą Ci się bać”. Każdemu z Was jestem wdzięczna, bo mam ogromną szansę poznawać samą siebie, a mam wrażenie, że poznawanie siebie to jedna z najtrudniejszych rzeczy na całym świecie – kończy swój wpis Magda.

Może w tym tygodniu będzie lepiej? Może Magda otworzy się na taniec i popłynie? Trzymamy kciuki!

View this post on Instagram

Cześć. Tu Magda. Nie odzywałam się tutaj wczoraj, bo po każdym live’ie @tanieczgwiazdami mam w sobie masę emocji. Dlatego czekam, by móc na spokojnie przemyśleć to, co siedzi w mojej głowie po każdym piątku. Przyznaję się – tak. Każdy komentarz mną wstrząsa po tak emocjonującym wieczorze. Po każdym odcinku mam wyrzuty sumienia. Że chyba nie powinnam tu być… Wczoraj mieliśmy ciężkie nagrywki materiałów do 4 odcinka. Ciężkie, ale jestem za nie ogromnie wdzięczna całej ekipie tego programu. W końcu odważyłam się głośno powiedzieć, że też się przejmuję, że też płaczę i też mam gorsze dni. Nie udawać, że zniosę wszystko. Nie tłumaczyć się. I tak, boję się tego, że mojego marzenia o tańcu nie da się spełnić. Że nie dam rady. I wiecie co? Nie umiem teraz tańczyć. Jestem beznadziejna w tym. I jestem zwykłym człowiekiem, który też czasem ma dość. Tylko, że mam obok siebie ludzi, dzięki którym łatwiej mi wstać. Głosujecie na maxa. Dzięki Wam jesteśmy dalej w programie. Dzięki Wam mam szansę przechodzić przez ciemny las, w którym każdego dnia przebija się malutki promyk słońca. Mam wobec Was duży dług wdzięczności, dlatego walczę dalej. I mimo tego, że cholernie boję się, że już więcej nie potrafię z siebie dać, to będę ryczeć, ale nie powiem teraz „nie”. Bo jestem tu i dzieje się teraz. Ściskam mocno wszystkich! Tych, którzy potrafią tutaj wylać masę draństwa tak, jakby ten program był końcem świata. Tych, którzy potrafią napisać coś naprawdę konstruktywnego, a przede wszystkim tych, o których pisałam w jednej z moich piosenek – „ludzie, którzy wierzą w to, co masz nigdy nie pozwolą Ci się bać”. Każdemu z Was jestem wdzięczna, bo mam ogromną szansę poznawać samą siebie, a mam wrażenie, że poznawanie siebie to jedna z najtrudniejszych rzeczy na całym świecie.

A post shared by Magda Bereda ♪ (@magdabereda) on

scena z: Magda Bereda, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Magda Bereda, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Magda Bereda, Kamil Kuroczko, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Kamil Kuroczko, Magda Bereda, SK:, , fot. Baranowski/AKPA

scena z: Kamil Kuroczko, Magda Bereda, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Kamil Kuroczko, Magda Bereda, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Kamil Kuroczko, Magda Bereda, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA