Magdalena Cielecka o scenach seksu: "Mam poczucie oszustwa"

Magdalena Cielecka pod koniec lutego skończyła 51 lat. Urodziny świętowała w obecności ukochanego Bartosza Gelnera, dzięki któremu przechodzi drugą młodość. Wcześniej była związana z Grzegorzem Jarzyną, Andrzejem Chyrą i Łukaszem Garlickim.

Magdalena Cielecka świętuje urodziny w towarzystwie Bartosza Gelnera

Magdalena Cielecka o nagości w filmach

Teraz Magdalena Cielecka w rozmowie z Moniką Olejnik opowiedziała o scenach seksu, których nie brakuje w jej wyjątkowych rolach. Jak aktorka podchodzi do intymnych scen? Okazuje się, że nawet dla Cieleckiej są to trudne momenty:

Zawsze miałam problem. To zawsze jest nasza intymność. To musi być jakieś zaburzenie psychiczne, żeby ktoś tak po prostu zdjął wszystko z siebie i wyszedł. To nie jest łatwe. To nie jest bez żadnego stresu. Też bywają lepsze dni i gorsze dni. Też się czasem lepiej ze sobą po prostu fizycznie czujemy, a czasem mamy gorsze okresy, a rozebrać się trzeba – tłumaczy.

Bartosz Gelner zdradza, jak UWIÓDŁ Magdalenę Cielecką!

Przyznaje, że jak już ma sceny seksu, to robi wszystko, aby jej gra miała sens i wnosiła coś konkretnego do fabuły:

Zdarzają się sytuacje, które trzeba pokazać w filmie czy w teatrze. Ja mam poczucie oszustwa, kiedy ktoś wychodzi tuż po seksie, spod kołdry, w majtkach. Jeżeli przed chwilą para uprawiała dziki seks, bardzo namiętny i całkowicie wolny, a potem łyskają mi majtki, to coś mi się nie zgadza – mówi Cielecka.

Jakie role Magdaleny Cieleckiej wspominacie najlepiej?

Magdalena Cielecka w wywiadzie przyznała się, że znowu jest singielką