Zespół „Piękni i młodzi” cieszył się ogromną popularnością, jednak jeszcze nigdy nie byli bohaterami skandalu. Od dwóch dni wszystkie media piszą o awanturze artystów.

Piękni i Młodzi – pobicie

Magdalena Narożna i Dawid Narożny jakiś czas temu się rozstali i szybko znaleźli nowych partnerów. Wszyscy razem wyjechali na koncert do Zakopanego, który zakończył się bójką.

Zenek Martyniuk o tych, którzy krytykują disco polo

Partnerka Dawida opisała całe zajście na Instagramie. Uważa, że nowy partner Magdaleny, Krzysztof Byniak dopuścił się wobec niej przemocy fizycznej. W wyniku tego ma uszkodzoną żuchwę i częściowy niedosłuch lewego ucha.

O godzinie 1 w nocy zeszliśmy z Dawidem do baru hotelowego, żeby zamówić jedzenie. Zobaczyliśmy pijącą alkohol Magdę. Dawid napisał do niej wiadomości, pod czyją opieką jest Gabrysia w trakcie ich imprezowania. Nie dostał odpowiedzi. Wróciliśmy po 30 minutach, aby odebrać swoje zamówienie. Gdy podszedł do stolika, by ponownie zapytać o swoją córkę, został zwyzywany i napadnięty, po czym Magdalena podbiegła do mnie,chcąc mnie uderzyć. Wówczas rozpyliłam gaz (noszę go, ponieważ to nie pierwsza tego typu sytuacja i obawiam się o swoje życie i zdrowie). Później wszyscy po udostępnionym przeze mnie filmiku widzieli dalszy ciąg wydarzeń. Obsługa hotelu wezwała policję, ponieważ byli świadkami pobicia – czytamy na Instagramie partnerki Dawida.

Dodała, że jest już czwartą osobą pobitą przez Krzysztofa Byniaka i na pewno spotkają się w sądzie.

Kocham się w Tobie lepsze od Ona tańczy dla mnie? (VIDEO)

Teraz przyszła kolej na relację z drugiej strony. Magdalen Narożny widziała to inaczej i broni swojego nowego partner:

Oświadczenie !!!!!!! Kochani, w dzisiejszym dniu w internecie pojawiły się niepokojące, sensacyjne bardzo informacje pośrednio dotykające mojego życia prywatnego. Prawda jest taka, że rozstanie dwojga dorosłych ludzi nie zawsze odbywa się tak ja byśmy sobie tego życzyli. Emocje towarzyszące takim sytuacjom są olbrzymie. Często zwyciężają z racjonalnością. Niestety dotykają także osób nam bliskich, które angażują się – bądź tez są całkiem niepotrzebnie angażowane w to wszystko – tłumaczy piosenkarka.

Zaznacza jednak, że są to sprawy prywatne, w które nie powinno się angażować osób z zewnątrz, a tym bardziej opinii publicznej, dlatego nie będzie tego komentować.

Nawet wtedy kiedy próbuje się mnie wciągnąć w to wszystko, kiedy próbuje realizować swoje partykularne cele w taki sposób, z jakim mi przyszło się zmierzyć. Ja podejmuje kroki prawne w tej kwestii licząc na zwycięstwo prawdy. Pokazując sprawy takimi jakie w rzeczywistości są. Od początku do końca. Nie zaś wykorzystując z premedytacją przycięty, specjalnie zaaranżowany wcześniej materiał. Nie chce dać się zastraszyć, czy szantażować.
Kocham Was i chce nadal tworzyć i śpiewać dla Was. A ta cała reszta chciałabym, by zajęli się prawnicy – napisała Magdalena Narożny.

https://www.instagram.com/p/B61AFrNB6OJ/

Zapytaliśmy się Magdaleny Narożny, czy może powiedzieć, jak według niej wyglądała awantura. Artysta jednak nadal stoi przy swoim i nie zdradza szczegółów:

Nie pozwolę się wciągnąć w gierki byłego męża. Wszystkim zajmują się prawnicy – napisała nam Magdalena Narożny.

https://www.instagram.com/p/B61PZjVnQLf/