Marcela Leszczak podzieliła się z fankami WIADOMOŚCIĄ DNIA
Dziś wszystkie serwisy plotkarskie żyją plotką o rozstaniu Marceli Leszczak i Michała Koterskiego.
Dziś wszystkie serwisy plotkarskie żyją plotką o rozstaniu Marceli Leszczak i Michała Koterskiego. Para na razie nie skomentowała tych rewelacji. MIsiek pracuje na planie, a Marcela – chora i osłabiona, z opryszczką na ustach, bolącymi zębami i uchem, wystawia na sprzedaż na Instagramie swoje torebki.
Na InstaStory Marcela dzieli się ze swoimi fankami wiadomością dnia. I nie, nie chodzi o rozstanie z Miśkiem. Chodzi o to, że po dwóch latach stosowania, Marcela odpięła doczepy!
Marcela Leszczak wspomina ciążę. Pokazała zdjęcia dzień PRZED porodem i dzień PO
Leszczak nie ukrywa, że jest załamana stanem swoich włosów:
Ostatnio miała na keratynie słowiańskie kanapki. Powiem wam tak – no można się przyzwyczaić do takiej objętości i długości, no bo efekt przedłużonych włosów jest zawsze efektem spektakularnym, jeżeli jest oczywiście umiejętnie zrobiony – tak jak u mnie. Tak jak ja miałąm zrobione włosy, to słuchajcie – nie było nic widać – wspomnienia z rozrzewnieniem Marcela.
No i to są moje włosy, które zostały mi… Słuchajcie – jak kurka się czuję, po prostu łysa pała – mówi Leszczak pokazują swoje naturalne włosy.
Marcela Leszczak BEZ MAKIJAŻU a fani kłócą się o BIUST – naturalny czy nie? (Instagram)
Marcela mówi, że umówiła się już na wizytę u trychologa i ma nadzieję, że ekspert doradzi jej, jak zadbać o włosy, które zmarniały przez ciążę:
Po porodzie kilka miesięcy tak mi się włosy posypały, że myślałam, że będę łysa – mówi Marcela.
Modelka ani słowem nie wspomina o plotkach na temat jej związku. Jedynie na koniec relacji narzeka, że czuje się bardzo źle i pyta retorycznie, kto jej poda kubek gorącej herbaty.