Margaret nie chce wychodzić za mąż z bardzo DZIWNEGO powodu
Czy ma rację w tej kwestii?

Margaret wielokrotnie zaskakiwała swoimi wypowiedziami, zwłaszcza w kwestii związków i życia prywatnego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Margaret wprowadziła w zakłopotanie swoich fanów (ZDJĘCIA)
Udowodniła to po raz kolejny, kiedy udzielając wywiadu w Gali wyznała, że ma dość oryginalne zdanie na temat małżeństw.
Małgorzata Jamroży stwierdziła przy tym, że „nie ma ochoty wychodzić za mąż”. Dlaczego?
Otóż według młodej artystki:
Instytucja małżeństwa wydaje mi się „przykurzona”[…]. Moi rodzice są szczęśliwi, ale wielu innych pozytywnych przykładów nie znajduje. Poza tym „małżonka” to takie brzydkie słowo. Pobrzmiewa w nim podległość mężczyźnie. Przestajesz być sobą, a stajesz się czyjąś kobietą. Ale wiesz, prawdopodobnie gadam bzdury. Co ja tam wiem o związkach?
Skąd taka decyzja? Otóż wynika ona bezpośrednio z jej „przemiany”:
[…] Czuję się kobietą od niedawna. 1 stycznia 2017 roku obudziłam się inną osobą. Stałam się bardziej asertywna, niezależna, świadoma swoich potrzeb. Teraz jest dobrze nawet jak jest źle. Bo świetnie się czuję we własnej skórze, pogodziłam się ze sobą, złapałam równowagę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Występ Margaret na Festiwalu w Sopocie podzielił fanów! (FOTO)
Co sądzicie o jej zdaniu? Czy rzeczywiście „gada bzdury”?
gość: lolka | 3 stycznia 2018
Bardzo brzydka bez makijażu, a w makijażu przeciętna. Głos bardzo, bardzo słaby. Kto to wpuścił na scenę? No niestety sezon na talenty przeminął dawno temu z wiatrem. Dziś zachwycamy się tandeciarstwem, podziwiamy dno.Byle kogo nazywamy artystą lub gwiazdą. Takie czasy .
gość | 17 lipca 2017
Kochana ja długo miałam ten sam problem, po prostu byłam za ładna i zbyt atrakcyjna żeby faceci odważyli się do mnie zagadać. W końcu wzięłam sprawy w swoje ręce i poderwałam mojego aktualnego partnera. To był strzał w dziesiątkę, już 4 rok nam leci razem. Tak że trzymam kciuki za Ciebie!
gość | 16 lipca 2017
Nie każda kobieta potrzebuje takiej ochrony. Dużo kobiet jest niezależnych finansowo, a jak jest źle lepiej odejść niż się męczyć. W związku z tym, fakt, że latwiej odejść od partnera niż męża stanowi dla mnie to też minus malżeńswa
gość | 15 lipca 2017
A ja mimo iż chciałabym kiedyś wyjść za mąż to szczęście w miłości omija mnie szerokim łukiem. Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest…jestem miłą, poukładaną dziewczyną, generalnie podobam się innym a mimo to wiecznie sama :/. Życie nie jest sprawiedliwe.
gość | 15 lipca 2017
Absolutnie nie gada bzdur. Małżeństwo było potrzebne ze względów społeczno- kulturowo- finansowych. W czasach, kiedy kobiety nie miały praw, nie zarabiały, mąż był gwarantem (przynajmniej w teorii) bezpiecznego, dostatniego życia. Niezamężne kobiety były obiektem kpin, były społecznie wykluczane, odczłowieczane. Teraz możemy żyć tak, jak chcemy. Nie ma przymusu