Marta Żmuda – Trzebiatowska ma poważne marzenie zawodowe. Chciałaby zagrać w filmie Quentina Tarantino.
W rozmowie z Galą aktorka przyznała się, że film Grindhouse: Death Proof oglądała już dziesięć razy.

Wbiło mnie w fotel, kiedy zobaczyłam na ekranie osiem kobiecych ról i każdą z nich chciałam zagrać – mówi Marta Żmuda.

Aktorce najbardziej podoba się zmysł obserwacji Tarantino i trafność opisu kobiecej natury. No cóż. Wkrótce Żmuda – Trzebiatowska kończy 24 lata. Może będziemy jej życzyć roli u Quentina? Jak myślicie – pasowałaby do jego filmu?