Nie sądziłam, że Mary-Kate Olsen może być atrakcyjna seksualnie.

Może komuś podoba się jej styl ubierania się – niektórzy znajdują dziwne upodobanie w tym, że wyglądają, jakby mieszkali w kartonie pod mostem.

Generalnie jednak panowie nie lubią ani przesadnego makijażu ani wyjątkowej szczupłości. Z tego co wiem, tłustych włosów też nie lubią.

Zostają więc trzy wyjścia – facet jest lekko perwersyjny, ma pociąg do pieniędzy, albo kocha wnętrze Mary-Kate. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego.

Zobacz, kogo poderwała Olsenka: Mary-Kate i jej nowa miłość