Mel Gibson znany jest ze swoich uprzedzeń. Aktor nie lubi gejów, Żydów czy ludzi o innym odcieniu skóry.

Sztucznych piersi też nie cierpi.

W mediach pojawiły się taśmy, na których aktor ubliża swojej byłej partnerce, Oksanie Grigorievej, która niedawno urodziła jego dziecko.

Oto fragment:

– Okłamałaś mnie na temat swoich sztucznych cycków.
– Nigdy.
– Tak, tak, okłamałaś. Mówiłaś, że są prawdziwe.
– Nie, nie mówiłam. Nigdy nic takiego nie mówiłam. Nigdy mnie nie pytałeś, ja nigdy nie mówiłam. Nigdy na ten temat nie skłamałam.
– Nie obchodzi mnie to. Wyglądają idiotycznie, pozbądź się ich.
– To nie twój pieprzony interes.
– Tak, mój. Wyglądają głupio. Zatrzymaj je, jeśli chcesz, wyglądaj głupio. Mnie to nie obchodzi, ale są za duże i wyglądają głupio. Wyglądasz jak dziwka z Vegas. A ty obnosisz się nimi w tych swoich ciasnych ubraniach. Nie będę tego dłużej tolerował. (…) Przynosisz mi wstyd! Jak zgwałci cię banda czarnuchów, to będzie to twoja wina. Bo ty to sprowokowałaś, bo chodzisz prowokacyjnie ubrana cały czas ze swoimi sztucznymi cyckami, które musisz pokazywać w ciasnych ciuchach i ciasnych gaciach, tak, że widać ci c*pkę. Mówię ci prawdę. Nie chcę takiej kobiety, nie chcę ciebie! Nie wierzę ci już, nie ufam, nie kocham cię!

Zostań fanem Kozaczka na Facebooku. Kliknij tutaj.