Melanie Brown jeszcze nigdy nie prezentowała się tak seksownie. Mimo że od czasu pamiętnego występu w Tańcu z Gwiazdami minęły już trzy lata, piosenkarka nadal może pochwalić się wypracowaną wówczas sylwetką.

Podejrzewamy, że spora w tym zasługa Stephena Belafonte, który funduje swojej małżonce codzienny, wyczerpujący trening. Mel B wyznała swojego czasu, że jest seksualną maniaczką i aby być w pełni usatysfakcjonowana potrzebuje aż pięciu stosunków dziennie.

Patrząc na najnowsze zdjęcia artystki można śmiało powiedzieć, że te nietypowe ćwiczenia przynoszą zaskakujące efekty. Brown jeszcze nigdy nie wyglądała aż tak dobrze.