Kobieta sukcesu – prowadzi program, sprzedaje kosmetyki, a charytatywnie, w ramach „dbania o markę\” prowadzi stronę internetową. Niebawem wyjeżdża do Argentyny, gdzie weźmie udział w warsztatach tanecznych. Ach, ma też dwie córki.

Tytan pracy.

Tym bardziej, że dziennikarka – jak zapewnia – odpisze na każdego maila, jakiego dostanie. A dostaje ich sporo.

– Otrzymuję kilkaset maili dziennie – mówi magazynowi Na żywo. – Na wszystkie staram się odpowiedzieć w chociaż kilku zdaniach.

Nie chcemy wiedzieć, jak ona to robi, że na kilkaset maili dziennie sumiennie odpowie. Chcemy wiedzieć, kiedy śpi. I czy w ogóle śpi. Albo czy używa czegoś takiego jak autoresponder, ale się nie przyzna.