/ 03.06.2009 /
Podarte dżinsy chyba najszybciej spośród wszystkich reliktów lat 80. zawojowały salony nad Wisłą. Nasze gwiazdki trzymają rękę na pulsie i szybko przejęły modę zza oceanu.
Zwolenniczką dziurawego luzu okazała się być również Dorota Deląg. Na jednej z imprez pojawiła się w niezobowiązującym zestawieniu – luźne, poprzecierane spodnie, bluzka z motywem panterki i błyszczący żakiet.
Podoba się Wam panna Deląg w takim wydaniu?

Mithra | 7 lipca 2009
gość, 05-06-09, 18:49 napisał(a):
bluzka z H&M za 40zł, mam taką samą.
ja bym się na twoim miejscu tym nie chwaliła…
gość | 5 czerwca 2009
bluzka z H&M za 40zł, mam taką samą.
gość | 4 czerwca 2009
weźcie tą wiesniare, która niczego sobą nie prezentuje. Ma gębę jak Mick Jagger – zmieściłaby w niej doniczkę z kwiatkiem
gość | 4 czerwca 2009
jak,lump):
gość | 4 czerwca 2009
cała stylizacja SUPER!!!