Natalia Gulkowska na początku tej edycji Top Model była szarym, „Brzydkim Kaczątkiem”. Zgarbiona, nie potrafiąca chodzić po wybiegu. Z odcinka na odcinek okazuje się jednak, że kandydatka na modelkę rozkręca się i… zaczyna pokazywać pazurki.

We wczorajszym odcinku poznaliśmy kulisy konfliktu między Natalią a Michaelem Mikołajczukiem. Michael stara się „nawrócić” dziewczynę, która mało je, pije dużo napojów energetycznych. Nie chce ćwiczyć.

Natalia nie ma ochoty słuchać dobrych rad Michaela. Nie lubi go. Uważa, że jest „prostakiem” i że poza twarzą nie ma nic, co wskazywałoby, że nadaje się na modela.

Tymczasem w jednym z zadań postawiono ich obok siebie. Michael musiał trzymać Natalię na rękach, ta udawała umierającą.

Okazało się, że ich zdjęcie było jednym z najlepszych.

Jak sądzicie – czy Natalia ma szansę wygrać show?