Chociaż Joel Madden nieraz wspominał, jak bardzo podobają mu się nowe kształty matki swojego dziecka, Nicole Richie już marzy o powrocie do wcześniejszej wagi. Martwią się o nią przyjaciele.

– Sporządza spis tego, co jadła – mówi informator magazynu OK!. – Spisuje wszystko i wylicza, jak zmniejszyć ilość kalorii. Próbuje żartować odnośnie tego liczenia kalorii, ale każdy wie, że bardzo poważnie myśli o powrocie do poprzedniej figury.

Cóż, anorektyczką chyba pozostaje się na całe życie… Jak ktoś kiedyś powiedział, nie można się z tego wyleczyć. Można co najwyżej uśpić swoje przyzwyczajenia.

Co poza tym? Nicole boi się macierzyństwa. Dlaczego?

– Chce być dobrą matką, ale tak naprawdę sama nie wie, co to oznacza.

Przyjaciele wróżą, że Richie może przeżywać ciężkie chwile, przyzwyczajając się do macierzyństwa. Zobaczymy, co pokaże czas.