Cooper Hefner przez swoich kolegów musiał być postrzegany jako wyjątkowy szczęściarz.

Syn Hugh Hefnera, wieloletniego szefa Playboya i gospodarza słynnej posesji, w której harcowały króliczki Playboya, na pewno wcześnie poznał tajniki rozbieranego show-biznesu.

Jeśli jeszcze apetyt na seks odziedziczył po ojcu, możemy być pewni, że z niejednego pieca jadł już chleb.

W sumie to dobrze że ma wsparcie w postaci słynnego taty. Bo atrakcyjny niczym książę z bajki Cooper nie jest na pewno, o nie!

A tak, przynajmniej ma chłopak legendę wpisaną w życiorys. Na taką „bajerę\” dziewczyny pewnie dają się łapać.

\"Oto

\"Oto