Peter Andre (50 l.) to jeden z największych gwiazdorów muzycznych lat 90. Okazuje się, że muzyk będąc u szczytu swojej kariery przeżył załamanie nerwowe. Wszystko związane było z ogromną sławą, „przygodnym seksem i… pozowaniem topless”. Peter Andre wyznał, że dlatego spędził 6 lat na oddziałach psychiatrycznych i na lekach psychotropowych.

Peter Andre popłakał się podczas wywiadu [wideo]

Twórca muzycznego hitu „Mysterious Girl” wyznał także, że nigdy nie tknął narkotyków w swojej młodości, mimo prowadzenia rozwiązłego trybu życia. Peter Andre dodał również, że jego „pozowanie bez koszulki” i „arogancja” były jego sposobem na walidację i akceptację. Peter Andre swój pierwszy kontrakt płytowy podpisał w wieku 16 lat.

Peter Andre mówi o załamaniu nerwowym i walidacji

Po załamaniu nerwowym Peter Andre wrócił do rodzinnego domu w Australii, zanim zaczął ukrywać się w USA. Dziś, jak wyznaje, cierpi na ataki paniki związane z mgłą mózgową po złym stanie zdrowia psychicznego w przeszłości. Do tego rozwinęła się u niego agorafobia i zawroty głowy.

Tak dziś wygląda Peter Andre. Skończył 50 lat

Jednak Peter Andre twierdzi dziś, że jest zupełnie inną osobą, znacznie skromniejszą i spokojniejszą. A swoją młodzieńczą arogancję nazywa „tylko mechanizmem samoobronnym”.

Okazuje się, że nie tylko kobiety są uprzedmiotawiane? Mężczyźni też cierpią z powodu swojego wizerunku ciała i oczekiwań społecznych. A jakie jest wasze zdanie?