Katy Perry wie, że połowa sukcesu w show-biznesie zależy od tego, jak często będą o tobie mówić. Dlatego wokalistka lubi zwracać na siebie uwagę – raz jest śmiesznie, raz seksownie, innym razem lekko skandalizująco. Ważne, że gadają.

Nowy Rok gwiazdka przywitała na przyjęciu zorganizowanym przez Paramount Studios w Los Angeles. Na imprezie pod nazwą Gridlock New Year’s Eve piosenkarka wystąpiła w czarnej obcisłej sukience zapiętej na kilkadziesiąt haftek. Kilka z nich, położonych najwyżej, Katy zostawiła odpięte, dzięki czemu mogła wyeksponować swój biust. Poniżej dyndał metalowy krzyż, na nogach Katy goście mogli podziwiać czarne rajstopy zdobione kwiatowymi motywami.

Stylizacja Katy Perry tym razem wydała się nam mało odkrywcza. Zwłaszcza, że dwa miesiące temu dekolt ozdobiony krzyżem prężyła Holly Madison.

Czyżby Katy szukała wzorców u króliczków Hefnera? A może to fascynacja – miękką, póki co – odmianą stylu gotyckiego?

Foto 1
Foto 2
Foto 3

\"Holly