Matthew Perry zmarł 28 października 2023 roku, a jego śmierć poruszyła cały świat i pogrążyła fanów serialu „Przyjaciele” w żałobie. Ostatecznie autopsja wykazała, że w organizmie aktora wykryto zbyt wysokie stężenie ketaminy, a zarzuty usłyszało kilka osób z bliskiego otoczenia Perry’ego, w tym jego lekarz Mark Chavez. Choć od śmierci aktora minął blisko rok, rodzina zmarłego nie zabierała głosu w sprawie jego śmierci.

Szokujące wieści w sprawie śmierci Matthew Perry’ego! Ten człowiek przyznał się do winy!

Rodzina Matthew Perry’ego zabiera głos po jego śmierci. Otworzyli fundację na cześć zmarłego aktora

Teraz po długim czasie milczenia bliscy Perry’ego postanowili udzielić wywiadu dla magazynu „Hello!”. Jednocześnie ogłosili powstanie nowej fundacji o nazwie „The Matthew Perry Foundation of Canada”, której głównym celem jest „zapewnianie kompleksowego wsparcia osobom żyjącym z zaburzeniami związanymi z używaniem substancji psychoaktywnych po zakończeniu leczenia”. W rozmowie z magazynem siostra Perry’ego przyznała, że otwarcie fundacji pomaga jej uporać się z żałobą i sprawia, że czuje się, jakby jej brat wciąż był blisko niej:

Mam to szczęście, że mogę mieć go cały czas bardzo, bardzo blisko mojego życia, co jest cudowne.

Z kolei ojczym Matthew dodał, że aktor „chciałby być zapamiętany za to, że zrobił coś, co pomogło ludziom cierpiącym z powodu uzależnienia”. Na koniec podzielił się wzruszającym wyznaniem o Perrym:

Miał zdolność wypełniania pokoju światłem. Kiedy ludzie byli z nim w pokoju, to była tam ta magnetyczna energia. Wszyscy po prostu mieli uśmiech na twarzy i kurczowo trzymali się wszystkiego, co mówił. Każdy, kto stracił dziecko, powie ci, że nawet jeśli jesteś w jakiś sposób przygotowany na taką możliwość, to jest to druzgocące. Postanowiliśmy trzymać się tej determinacji i spróbować zrobić coś pożytecznego.

Nowe fakty w sprawie śmierci Matthew Perry’ego. Oskarżony lekarz ponownie OTWIERA klinikę!