Posłanka Pawłowicz chce posłać dziennikarkę na kurs
Czy Justyna Dobrosz-Oracz powinna się zacząć bać?

Posłanka Krystyna Pawłowicz słynie z niewyparzonego języka i kontrowersyjnych wypowiedzi. Zasiadająca w sejmie w ławach klubu PiS pani polityk właśnie dostarczyła mediom kolejnej „pożywki”.
Na Facebooku posłanki pojawił się wpis dedykowany jednej z dziennikarek telewizji publicznej. Justyna Dobrosz Oracz to energiczna i wygadana dziennikarka, która – jak podpowiada nam intuicja – nie poszłaby na piwo z Krzysztofem Ziemcem (pamiętacie jego ostatnią wpadkę ze znakiem zwycięstwa pokazanym podczas relacji z uroczystości zaprzysiężenia prezydenta?)
Wróćmy jednak do pani Oracz i posłanki Pawłowicz. Zdaniem tej drugiej dziennikarce przydałby się dodatkowy kurs dziennikarstwa. Najlepiej w szkole księdza Rydzyka:
Kiedy urlop ma kontrowersyjna reporterka telewizyjna Pani JUSTYNA DOBROSZ-ORACZ z TVP I, sejmowa specjalistka od faktów medialnych? – pyta Pawłowicz na FB.
Czas wypocząć od tak „wyspecjalizowanego ” zajęcia… Na jesieni, nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie… A ja, być może, opłacę Pani cykl wykładów dziennikarstwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu…. Krystyna Pawłowicz – kończy posłanka.
Pani Dobrosz-Oracz na razie nie odpowiedziała na propozycję.
Kiedy urlop ma kontrowersyjna reporterka telewizyjna Pani JUSTYNA DOBROSZ-ORACZ z TVP I, sejmowa specjalistka od faktów…
Posted by Krystyna Pawłowicz on 14 sierpnia 2015