Właściwie dla Tili Tequili Halloween trwa cały rok. Ta celebrytka ma taki styl, że na dowolnej imprezie wygląda nieraz tak, jakby właśnie przygotowała straszną stylizację.

Czego więc można się było spodziewać na taką specjalną okazję, jak bal przebierańców pod hasłem Halloween in Bel-Air? Cudów!

Faktycznie – mały cud się zdarzył. Tequila tym razem o dziwo nie wyglądała tak tandetnie, jakbyśmy się po niej spodziewali. Dwuczęściowy kostium wyeksponował ciałko, a maseczka przesłoniła tak dobrze znane rysy twarzy, dzięki czemu wokół celebrytki pojawiła się nawet aura tajemniczości.

A jak Wam podoba się maskarada w wydaniu Tili?

\"\"

\"\"

\"\"