Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Piotra Woźniaka-Staraka. Wydała oświadczenie
Piotr Woźniak-Starak jest poszukiwany już czwarty dzień na jeziorze Kisajno.

Piotr Woźniak-Starak jest poszukiwany od czterech dni, jednak bezskutecznie. Prokuratura Rejonowa w Giżycku wydała oświadczenie, z którego wynika, że wszczęła postępowanie ze skutkiem prawdopodobnie śmiertelnym.
Śledztwo ws. Piotra Woźniaka-Staraka
W dniu 20 sierpnia 2019 r. Prokurator Rejonowy w Giżycku na podstawie zebranego dotychczas materiału dowodowego wszczął śledztwo z art. 177§2kk – wypadku w ruchu wodnym, na skutek którego jedna osoba prawdopodobnie poniosła śmierć – czytamy na stronie Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Prokuratura oświadcza, że na obecnym etapie postępowania nie poinformują o szczegółach zdarzenia i nie ujawnią żadnych dowodów znajdujących się w aktach sprawy i danych osobowych przesłuchanych świadków.
Trzeci dzień poszukiwań Piotra Woźniaka-Staraka. Znaleziono istotny ślad
W środę służby odnowiły poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka. Natomiast dzisiejsza prognozowana pogoda może utrudnić w przeszukiwaniu akwenu wodnego.
Najistotniejszy jest wiatr, który może spychać łódki i powodować falowanie, ale obecnie wiatr nie powoduje zakłóceń -poinformowała kapitan Mariusz Pupek, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Giżycku.
Jak podał wczoraj „Fakt”, „na śrubie motorówki, którą płynął Piotr Woźniak-Starak, znaleziono prawdopodobnie jego włosy. To może oznaczać, że po wypadnięciu za burtę, milioner mógł zostać uderzony z dużą siłą przez tę część motorówki„.

scena z: Piotr Woźniak-Starak, Agnieszka Woźniak-Starak, SK:, , fot. Podlewski/AKPA

scena z: Piotr Woźniak – Starak, Agnieszka Woźniak-Starak, SK:, , fot. Krzemiński Jordan/AKPA

scena z: Piotr Woźniak-Starak, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA
Gosc | 21 sierpnia 2019
Bardzo współczuję p.Agnieszce brak słów😢 co teraz musi przechodzic .
Anonim | 21 sierpnia 2019
dziwne to
www | 21 sierpnia 2019
A co, jeśli to Ewcia prowadzila lodke, a może tam był jeszcze ktoś trzeci, a może go porwali, ….
Anonim | 21 sierpnia 2019
Zgadzam sie. Brzmi to strasznie… tylko ten tygodnik olsztynski podal te fakty, a reszta milczy.
popopo | 21 sierpnia 2019
raczej nie próbował dostać się na łódź, zasilanie nie zostało odcięte łódź nie stanęła, płynęła dalej, kręciła tzw bączki. Więc jeśli wersja ze śladami na śrubie jest prawdziwa to uderzył wypadając z łodzi lub próbował płynąć do brzegu, ale lódź go potrąciła.