Spacerujący po lasach w całej Polsce donoszą o dziwnych spotkaniach ze starszą kobietą, która ubrana jest w długi, brudny, brązowy płaszcz, czarną suknię, a twarz ma ubrudzoną ziemią… Przerażająca „zjawa” prowadzi wózek, w którym ma lalkę bez oczu. Jest agresywna w stosunku do przechodniów i może być niebezpieczna. Gdzie można ją spotkać i kim jest?

Nawiedzony dom Demi Lovato

Kobieta zaczepia ludzi spacerujących po lesie, na początku jest miła, prosi o pomoc. Mówi, że przychodzi do lasu, bo tylko w tam jej mały synek grzecznie śpi. Około 80-letnia staruszka nie ma jednak w wózku dziecka, a tylko lalkę bez oczu.

Jeśli zastanawiasz się, czy duchy istnieją, przeczytaj ten artykuł

Kobieta miała być widziana w lesie niedaleko Głubczyc, w Celestynowie koło Otwocka, niedaleko Łodzi, a w sierpniu także na Dolnym Śląsku. Konkretnie w okolicach mauzoleum w Wałbrzychu.

Kim jest tajemnicza postać i czemu błąka się po lasach? Zagadkę starali się rozwiązać twórcy kanału Zjawiska Niewyjaśnione na YouTube. Dostali oni niepokojący list od jednej z oglądających ich nastolatek.

Dziewczyna opisała w nim swoją babcię, która para się satanizmem i czarną magią. Jak wynika z opowieści wnuczki, od jakiegoś czasu starsza kobieta często wyjeżdża i nigdy nie rozstaje się z dziecięcym wózkiem. Niestety, nastolatka od jakiegoś czasu nie ma kontaktu ze swoją babcią, ponieważ starsza pani zerwała kontakty z całą rodziną.

Czy to możliwe, że chodzi o tą samą kobietę? I co sprawia, że kobieta błąka się po lesie?