Raz smieszno, raz straszno – tym razem to pierwsze.

Czy może być większy dowód miłości? – pyta retorycznie Fakt.

A pytanie dotyczy zbierania psich kup pupila Izabelli Miko przez Maćka Zakościelnego. Aktor z oddaniem sprząta po piesku swojej ukochanej.

Jak się okazuje para jednak wciąż jest razem. Nie pokazują się jednak na salonach – wolą ciche spacery w towarzystwie psa.