Robbie Williams: szczyt uzależnienia?
To się dopiero nazywa nałóg!
/ 25.01.2007 /
Co ma wspólnego Robbie Williams z książkową Bridget Jones?
Silk Cuty.
Piosenkarz jest tak uzależniony od tej brytyjskiej marki papierosów, że potrafi odbyć podróż przez ocean, byle tylko dostać paczkę ukochanej trucizny.
Artysta poradził już sobie z narkotykami i alkoholem, ale ciężko mu pozbyć się tego ostatniego nałogu. Kopci ponoć jak lokomotywa.
– Ciężko jest znależć Silk Cuty w LA, więc czasami lecę do kumpli [w Wielkiej Brytanii] gdy „głód\” mnie zżera. To bardzo drogi nałóg – wyznaje.