Robert Kubica miał poważny wypadek na pierwszym odcinku specjalnym w rajdzie Ronde di Andora – donosi wp.pl.

On i jego pilot byli przytomni, ale kierowcę natychmiast przetransportowano do szpitala.

Jego Fabia S2000 Evo2, którą kierowca jechał z dużą prędkością, wypadła z trasy i uderzyła w lewą barierkę. Kubica nie był w stanie sam wydostać się z samochodu. Był jednak cały czas przytomny.

TVN 24 podaje, że rajdowiec ma złamania ręki i nogi.

AKTUALIZACJA:

Czy to koniec kariery Kubicy? Sportowcowi grozi utrata dłoni – ma złamanie nadgarstka. To na zawsze przekreśliłoby jego dalsze udziały w rajdach.

Obecnie Robert przechodzi serię badań. Informacja o jego aktualnym stanie zdrowia ma być wydana ok. godz. 14:00.

TRWA OPERACJA SPORTOWCA:

W szpitalu w Pietra Ligure na północy Włoch rozpoczęła się operacja Roberta Kubicy. Włoska agencja prasowa ANSA podała, że jej celem jest zatrzymanie krwotoku wewnętrznego oraz nastawienie złamań, których doznał w wypadku.

Lekarze starają się za wszelką cenę uniknąć amputacji i przywrócić funkcjonowanie dłoni Kubicy.

Operacja może potrwać do godziny 20:00.

Godzina 19:30

Operacja trwa od sześciu godzin. Jak informują dziennikarze, udało się zahamować rozległy krwotok wewnętrzny, lekarze pracują nad przywróceniem sprawności dłoni.

Godzina 22:20

Według wstępnych informacji pierwsza z operacji (operacja nadgarstka) zakończyła się powodzeniem, a dłoń sportowca najprawdopodobniej da się uratować, choć żaden lekarz nie chce oficjalnie potwierdzić tych doniesień.

TUTAJ ZNAJDZIECIE GALERIĘ ZDJĘĆ Z WYPADKU: